Gmina Istebna - oficjalna strona

W niedzielę 17 lutego, w Istebnej rozegrały się XVIII Międzynarodowe Zimowe Zawody Furmanów. Zawody organizowane wspólnie przez Gminny Ośrodek Kultury w Istebnej i Nadleśnictwo Wisła na stałe zagościły w istebniańskim kalendarzu imprez. Przyświeca im cel pokazania i docenienia ciężkiej pracy furmana leśnego. Wspólna praca konia i człowieka, która odbywa się na zasadach niezmiennych od lat, budzi podziw i szacunek. Rosnąca z roku na rok popularność Zimowych Zawodów Furmanów nie powinna więc nikogo dziwić.

W tym roku po raz kolejny zmaganiom furmanów na Zaolziu towarzyszyła wyjątkowo piękna aura pogodowa. Błękitne niebo bez jednej chmurki, ciepłe – wręcz wiosenne- słońce i odpowiednia ilość śniegu zagwarantowały malowniczą scenerię i liczną widownię. Nie zawiedli również uczestnicy, którzy przybyli nad Olzę nie tylko ze Śląska Cieszyńskiego ale i z Czech, Słowacji, Żywiecczyzny czy Małopolski. W sumie w szranki stanęło 17 par koni i 34 zawodników.

Od rana na miejsce zawodów zjeżdżali się furmani, a wraz z nimi siwki, kasztanki i kare – pięknie przystrojone i gotowe do pokazania umiejętności, które na co dzień ćwiczą w lasach. XVIII Zawody Furmanów uroczyście otworzyli: Wójt Gminy Łucja Michałek  i Nadleśniczy Nadleśnictwa Wisła Andrzej Kudełka życząc zawodnikom udanych zmagań, a widzom miłego oglądania. 

W tym roku mistrzowie furmańskiego fachu rywalizowali w dwóch konkurencjach. Pierwsza z nich - „Slalom z drewnem stosowym” - sprawdzała technikę i szybkość zawodników, którzy najpierw musieli ekspresowo załadować ok. 500 kg drewna stosowego na sanie, następnie przejechać wyznaczoną trasą między drzewkami, a potem jak najszybciej rozładować drewno.

Najbardziej wyczekiwaną przez wielu konkurencją była „Siła uciągu” - przejazd pojedynczym koniem 2 odcinków po 15 metrów z możliwością startu/ruszenia konia z miejsca w czasie do 1 minuty. Furmani startowali z jedną kłodą drewna, a po przejechaniu pierwszego odcinka mieli za zadanie szybko dopiąć drugą kłodę, następnie zaś po raz kolejny ruszyć z miejsca i dojechać do mety.

Nie zapomniano o konkurencjach dla publiczności. Młodsi mogli spróbować sił w rzucie gnotem, zaś dla starszych przygotowano zapasy na rękę „z prawdziwego zdarzenia”. Prowadziła je Barbara Juroszek z Istebnej – zawodniczka klubu Viking Nisko, zdobywczyni medali na Mistrzostwach Polski w Armwrestlingu. Pomagali jej David, Peter i Paweł Truchlikowie– mistrzowie Słowacji w Armwrestlingu. W kategorii Open mężczyzn po raz kolejny triumfował Mariusz Kawulok z Istebnej, drugi był Paweł Wrona z Leśnej a trzeci Michał Legierski z Istebnej. Wśród kobiet najsilniejsze okazały się Istebnianki: Joanna Kawulok, za nią uplasowała się Barbara Krężelok,  a trzecia była Katarzyna Waszut.

Konferansjerzy: Elżbieta Legierska- Niewiadomska Dyrektor GOK w Istebnej oraz Wojciech Kohut z Nadleśnictwa Wisła jak zawsze gorąco dopingowali uczestników, z humorem komentując ich zmagania. Atmosfery dopełniała znakomicie dobrana góralska muzyka. Zbigniew Wałach, Jan Kaczmarzyk, Bolesław Niedoba, Maciej Szymkowiak i Jan Wałach przypomnieli szeroki repertuar piosenek o „kónićkach”.

Zwieńczeniem imprezy była koronacja zwycięzców. Nagrody w postaci bonów finansowych wręczyli Nadleśniczy Nadleśnictwa Wisła Andrzej Kudełka i Wójt Gminy Istebna Łucja Michałek oraz Przewodniczący Rady Gminy Istebna Stanisław Legierski. Ponieważ z uwagi na dużą liczbę uczestników przeprowadzono 2 konkurencje, w slalomie z drewnem stosowym nagrodzono 6 najlepszych par, które otrzymały kolejno: I i II miejsce- po 800 zł. , III i IV miejsce – po 600 zł. V i VI miejsce – po 500 zł. W konkurencji „Siła uciągu” zdobywcy podium otrzymali kolejno: 400, 300 i 250 zł. Każdy uczestnik otrzymał ponadto worek owsa, sztangę kiełbasy, chleb ufundowany przez piekarnię „Koniaków”, pamiątkowy dzwonek i ciepły posiłek. Na miejscu można było posilić się gulaszem z dziczyzny oraz innymi przysmakami serwowanymi przez Koło Łowieckie „Olza”. 

Muzyka i echo zawodów niosło się daleko ponad górami, zaś o to, by zawody rozniosły się szerokim echem postarały się media, które wprost kochają tę widowiskową imprezę. Obecni byli przedstawiciele m. in. portalu OX.pl, Głosu Ziemi Cieszyńskiej, portalu Infobeskidy.eu, Radia Istebna, portalu VIFI  (któremu zawdzięczamy przepiękny film z drona, który warto zobaczyć!).

Choć Jerzy Probosz już w roku 1930 prorokował że w niedalekiej przyszłości „Furman i jego przygody żyć będą tylko w podaniach. Może w niedalekiej przyszłości w samym nawet Koniakowie konia ani furmana nie będzie”, to tegoroczne zawody były dowodem na to, że furmaństwo i w roku 2019 ma się całkiem dobrze. „Mamy już w lasach maszyny wielooperacyjne ale są tereny, w których konie są niezastąpione.  U nas jest tego najlepszy dowód, w każdym leśnictwie konie pracują na co dzień” – komentował Wojciech Kohut z Nadleśnictwa Wisła podczas zawodów.

XVIII Zawody Furmanów zaszczycili: Łucja Michałek Wójt Gminy Istebna, Nadleśniczy Nadleśnictwa Wisła Andrzej Kudełka, Stanisław Legierski Przewodniczący Rady Gminy Istebna, sołtys Istebnej Józef Michałek, starosta Ciernego Pavol Gomola, burmistrz Wisły Tomasz Bujok, poseł na sejm RP Michał Wójcik, poseł na sejm RP Grzegorz Puda oraz Radni Gminy Istebna. Tegoroczne zawody cieszyły się także wyjątkowym zainteresowaniem mediów i fotoreporterów, co jest dowodem na to, że ranga imprezy z roku na rok rośnie. 

Podziękowania składamy na ręce Nadleśnictwa Wisła za bardzo dobrą współpracę przy prowadzeniu zawodów. Organizatorzy dziękują również Janowi Urbaczce (jednemu z inicjatorów zawodów) z Jaworzynki za użyczenie sań na potrzeby zawodów, Barbarze Juroszek z Istebnej prowadzącej zapasy na rękę, Józefowi Michałkowi – sołtysowi Istebnej za przekazanie nagród książkowych dla najlepszych zapaśników, a także wszystkim uczestnikom, którzy w ten dzień postanowili podjąć wyzwanie niełatwej rywalizacji. Dziękujemy także publiczności, która wiernie kibicowała faworytom.

 oprac. BJ

Fotogaleria (rozwojowa) - kliknij w zielony banerek poniżej pod wynikami...